Czy możemy powiedzieć coś o słowie ?
Możemy powiedzieć. Bardzo wiele... Mianowicie, możemy powiedzieć, że jest częścią mowy,
że słowo pisane, to inaczej wyraz, albo, że słowo jest znakiem języka.
Każdy z Nas wie czym są, do czego służą i jak się nimi posługiwać. Każdy z Nas posiada ich więcej, lub mniej, co odbija się na jakości przekazywanych przez Nas komunikatów słownych, bądź pisemnych. Czasem wypowiadamy się o rzeczach prostych, w sposób skomplikowany, a o rzeczach skomplikowanych w sposób prosty. Nasz język może być kwiecistym, kunsztownym, jak i obolałym, poranionym.
Prostym przepisem na zwiększanie zasobu tejże niezmiernie niebezpiecznej, jak i zarazem prostej "broni", jest czytanie...
Dlaczego pozwoliłem sobie nazwać słowa "bronią" ? Wyjaśniam...
Pozwoliłem sobie na to, gdyż tak właśnie je postrzegam. Mają one dla mnie ogromne znaczenie, jak i siłę rażenia jednocześnie.
Wypowiedzią, zdaniem, splotem słów, bądź złożoną kombinacją liter, jak kto woli, możemy zranić drugiego człowieka, możemy go pocieszyć, a także wprowadzić w stan zamyślenia.
Zastanówcie się nad tym przykładem...
Jeśli ktoś Nas kopnie, będzie siniak. Poboli, zmieni kolory, zniknie, zapomnimy.
(Chyba, że dojdzie do złamania... ;P )
A kiedy cierpimy z jakiegoś powodu, mamy z czymś problem, bądź kompleksy i ktoś powie Nam coś, czego słyszeć nie chcielibyśmy...
Pytanie brzmi, czy zdajemy sobie sprawę, jaką moc mają słowa ? Jak potężną bronią władamy każdego dnia, praktycznie bez przerwy ?
Czasem bywa tak, że "rzucimy" coś nieświadomie, a czasem mówimy źle z premedytacją, od tak.
Jakby nie spojrzeć, słowa to nieodzowny element Naszego życia, który wiele znaczy dla innych.
Decyzja o posiadanym zasobie słownictwa, jest dobrowolna, więc nie ośmielam się nakłaniać Was do poszerzania zasobów słownictwa, byśmy komunikowali się, wypowiadali, brzmieli jak fascynaci słownego kunsztu i wyniosłości. I choć wypowiedzi me, dalekie są od tego poziomu, wciąż nad tym pracuję :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz